czwartek, 21 lipca 2016

nikt nie wie, że tego nie wie


 Istnieją informacje, które mogą uratować życie. Na przykład informacja o leczeniu groźnej choroby, albo o poważnym niebezpieczeństwie, którego można uniknąć gdy się o nim wie. 

Wierzę, że posiadam informację, która może uratować czyjeś życie. Jednak jest to informacja, której ludzie nigdy nie chcą słuchać. To fenomenalne, ale zawsze gdy przechodzę do sedna, wszyscy starają się zmienić temat rozmowy. Każdy myśli, że mówię oczywistości. Jednak nikt nie wie, że tego nie wie.

,,A zwiastowanie to, które słyszeliśmy i które wam ogłaszamy jest takie, że Bóg jest światłością i nie ma w Nim żadnej ciemności''
1 Jana 1,5


BÓG JEST DOBRY I PEŁEN MIŁOŚCI

 Wszyscy myślą, że to wiedzą. To oklepane. W każdym Kościele to można usłyszeć. Ale zawsze gdy zdarzy się nieszczęście, ludzie mówią ,,Bóg tak chciał''. Gdy ktoś się modli, bo ma problem, niewielu wierzy że to coś da. Nikt nie przeczy Bożej wszechmocy. Tylko On jakoś nie chce pomagać- to znaczy, to oni tak wierzą. Myślą, że wiedzą, że Bóg jest dobry, ale nic nie wiedzą.


,,gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej''
Rzymian 3,23


WSZYSCY LUDZIE SĄ WINNI WOBEC BOGA I ŹLI W JEGO OCZACH

 Wielu twierdzi, że wie, że ludzie są grzeszni. Człowiek to tylko człowiek. Nie ma ludzi idealnych. Często to usłyszysz. Ale gdyby zapytać jak trafia się do Nieba... ,,trzeba starać się żyć dobrze''- to standardowa odpowiedź. Nagle fakt, że wszyscy ludzie świata są grzeszni, idzie w zapomnienie. Teraz trzeba żyć dobrze. Jedno zaprzecza drugiemu. 


,,Bóg tak umiłował świat, że Syna Swego jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny''
Jana 3,16


JEZUS ODKUPIŁ NASZE WINY NA KRZYŻU I TYLKO DZIĘKI TEMU MOŻEMY POJEDNAĆ SIĘ Z BOGIEM


  Z tym zawsze idzie najtrudniej. Każdy myśli, że to wie i że słyszał to tysiące razy. Niewielu rozumie po co Jezus zrobił to co zrobił. Ludzie próbują dostać się do Nieba w inny sposób niż przyjmując tę ofiarę Jezusa na krzyżu. Myślą, że dobre życie i chodzenie na msze wystarczy, żeby samodzielnie zasłużyć sobie na Niebo. Jeżeli by tak było, to faktycznie- ja też bym nie mogła zrozumieć po co Jezus umierał. Ale jak wcześniej już wspomniałam- nie, w inny sposób niż przez ofiarę Jezusa na krzyżu i przyjęcie jej jak prezentu, nie można dostać się do Nieba.


  ,,łaską zbawieni jesteście przez wiarę i to nie z was- Boży to dar. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił''
Efezjan 2,8-9

NIE MOŻNA ZASŁUŻYĆ SOBIE NA DOBRĄ KOMITYWĘ Z BOGIEM. TO WSZYSTKO TYLKO DZIĘKI TEMU, ŻE JEZUS ZMARŁ I ZMARTWYCHWSTAŁ.
 
Z tym akurat jest u ludzi trochę na odwrót. Z początku każdy jest zaskoczony. Jednak gdy przeanalizuje się wszystkie poprzednie punkty mojej wypowiedzi, można samemu dojść do tego wniosku. Człowiek sam z siebie nigdy nie będzie dobry. Ale Bóg tak ukochał świat, że z miłości nam darował jakąkolwiek karę. Sam zapłacił za to najwyższą cenę- na krzyżu. Gdy tylko to wyznasz i będziesz wdzięczny, nic już nie trzeba. Dobre życie jest ważne, ale nie możesz tego układać samemu, bo nie dasz rady. Bóg ci w tym pomoże.


,,bo jeżeli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesz''
Rzymian 10,9





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Strona na facebooku

Photobucket

O mnie

Moje zdjęcie
Z wyznania jestem protestantką ewangelikalną, jednak wolę myśleć i mówić o sobie po prostu ,,Chrześcijanka''. 4 lata temu zakochałam się w Jezusie i na skutek tej miłości, sama nie zauważyłam w którym momencie, zaczęłam się zmieniać. Aktualnie nie mam nic wspólnego z osobą, którą wcześniej byłam. Pod wpływem miłości do Boga, w którego wierzę, chcę opowiadać o tym spotkaniu z Bogiem 4 lata temu i zachęcać do tego samego innych. Nie zależy mi na promowaniu ,,wiary protestanckiej''- mam na celu zachęcać do osobistej więzi z Jezusem i do czytania Biblii.